Komfort w stylu skandynawskim: MyCabin teraz dostępny na kluczowych rynkach w Europie i USA
- 2985394
- 11 lip
- 2 minut(y) czytania
Po zdobyciu uznania w Europie dzięki minimalistycznym, przyjaznym naturze projektom, MyCabin rozszerza swoją działalność za Atlantyk. Dzięki produkcji zarówno na Łotwie, jak i w Chicago, klienci w USA mogą teraz doświadczyć tej samej dopracowanej prefabrykowanej jakości życia, która już zmieniła wiejskie krajobrazy w Łotwie, Estonii, Litwie, Niemczech i nie tylko.
Doświadczenie klienta MyCabin
Po dekadzie życia za granicą Gunars Upatnieks, Ilze Upatniece i ich dwójka dzieci wrócili na Łotwę. Tam zaczęli szukać idealnego miejsca na dom wakacyjny poza Rygą – stolicą kraju.
„Gdy znaleźliśmy działkę blisko plaży, wiedzieliśmy – to jest to”, mówi Ilze. „To bardzo prywatne miejsce, tuż przy pięknym lesie. Są też mili sąsiedzi i wcale nie tak daleko od miasta.”

Para miała kilka konkretnych wymagań wobec domu. Ilze pracuje w branży odnawialnych źródeł energii, więc budynek musiał być energooszczędny. Interesowało ich także życie w małej przestrzeni, ale Gunars – muzyk orkiestrowy i wykładowca – potrzebował miejsca na swoją kontrabasę, która jest dużym instrumentem nawet w standardowym domu. „Muszę ćwiczyć, nawet latem”, dodaje.
Chcieli też, by dzieci miały przestrzeń do zabawy, a cały proces budowy przebiegał bez konieczności stałego nadzoru – nie mogli regularnie doglądać budowy na miejscu. Szukali gotowego rozwiązania „pod klucz” i znaleźli lokalną firmę oferującą prefabrykowane domy, które spełniały wszystkie ich oczekiwania.

„Kiedy odwiedziliśmy demo domy MyCabin, spodobał nam się pomysł trzech oddzielnych struktur: domu do muzyki, domu do pracy i domu do spania”, mówi Ilze. „Dodatkowo przekonał nas układ przestrzenny i design.”
MyCabin to łotewska firma projektująca i budująca modułowe domy prefabrykowane od 2019 roku. Zaczęli od trzech modeli, a niedawno wprowadzili większą wersję jednego z nich – serię Milla. Układ wnętrz pozostał ten sam: główna sypialnia na parterze, łazienka, antresola jako dodatkowa sypialnia oraz kuchnia – ale całość została powiększona.
Na swoją posesję wakacyjną Gunars i Ilze wybrali oryginalny zestaw trzech mniejszych domów połączonych później tarasem. Łączna powierzchnia użytkowa to 52 m², a taras z sauną dodaje kolejne 158 m² powierzchni zewnętrznej.

„W większym domu mamy w pełni wyposażoną kuchnię z piekarnikiem, lodówką, zmywarką, salon z kominkiem oraz całkiem sporą łazienkę z prysznicem i pralką”, opowiada Ilze. „Nasza córka śpi na antresoli w dużym domu, a syn w mniejszym – tam mamy też podwójne łóżko na parterze.”
Domki połączone są tarasem. Każdy z nich wyposażony jest w klimatyzację i filtrację wody. Choć przestrzeń wewnętrzna jest kompaktowa, nacisk położony jest na życie blisko natury. „Mieszkamy w otoczeniu przyrody, ale jest naprawdę komfortowo”, mówi Ilze.

Ukończenie projektu zajęło Ilze i Gunarsowi nieco więcej czasu, ponieważ działka była oddalona od infrastruktury. „To była leśna działka – bez wody, kanalizacji i podłączeń, więc wszystko trwało około roku”, wyjaśnia Ilze. „To nasza pierwsza nieruchomość od zera, a większość prac koordynowaliśmy z zagranicy, co momentami było wyzwaniem.”
Ale trud już za nimi. „Naturalne materiały sprawiają, że dom jest przytulny, zintegrowana technologia ułatwia życie, a przestrzeń pozwala nam cieszyć się wspólnymi chwilami i tworzyć wspomnienia. Wybralibyśmy to rozwiązanie ponownie i ponownie,” mówi z uśmiechem.
Pełny artykuł w Dwell: https://www.dwell.com/article/my-cabin-scandinavian-inspired-tiny-prefab-cabins-d10b9f39

Komentarze